Ten post jest specjalnie dla Marty, która dopominała się na FB przepisu na tartę z fotografii.
Tartę zrobiłam tradycyjnie pod wpływem impulsu. Inspirację zaczerpnęłam „po drodze”, czyli znalazłam w sieci szukając czegoś innego. A ponieważ wszystkie elementy wiem, jak zrobić, to połączyłam i zrobiłam.
(wiem, wiem, kurs foto nadal jest dla mnie zatrważającym wyzwaniem)
Składniki na ciasto kruche:
250 g mąki
150 g masła (nie margaryny)
2 łyżki cukru pudru
2 żółtka z dużych jaj (L)
szczypta soli
Wykonanie ciasta:
Formę na tartę wysmarować tłuszczem. Wszystkie składniki umieścić w misce bądź na stolnicy i szybko zagnieść – ciasto musi mieć konsystencję plastyczną, łatwą do formowania. Wykleić ciastem formę, nadziubać gęsto widelcem, wstawić do lodówki na min. 30 min. do schłodzenia.
Po tym czasie włączyć piekarnik na 180 stopni.
Składniki na nadzienie:
Truskawki, raczej małe – w zależności od tego ile lubicie
120 g cukru kryształu
2 białka z dużych jaj (L)
łyżeczka budyniu lub mąki ziemniaczanej
szczypta soli
bułka tarta
Wykonanie nadzienia:
Truskawki umyć, osuszyć, przekroić na połowę oraz dokładnie obtoczyć w bułce tartej. Z białek z odrobiną soli ubić sztywną pianę, powoli dodając cukier a na sam koniec ubijania łyżeczkę budyniu lub mąki ziemniaczanej.
Wyjąć ciasto z lodówki. Wysypać bułką tartą (jest to konieczne, gdyż bułka zaabsorbuje nadmiar wody i soku z truskawek). Ułożyć truskawki, a następnie bezę.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez ok. 30 minut.
SMACZNEGO!
Jesli spróbowałaś / spróbowałeś wykonać potrawę wg tego przepisu – podziel się efektem (foto) i/lub opinią w komentarzu.
