Zauważyłaś, że kobietę sukcesu można rozpoznać z daleka?
Niezależnie, czy jest „bizneswoman” czy Matką Polką, czy artystką – jeśli czuje się kobietą sukcesu bije to od niej niczym aureola. Patrzysz na nią i wiesz, że na pewno odniosła w życiu sukces!
Widzisz SUPERWOMAN
Niestety, nie każda z nas już odniosła w życiu sukces. Niektóre z nas odniosły sukces, ale w ogóle się do tego nie przyznają, nie uważają za sukces swoich dokonań i nie utożsamiają i nie identyfikują się z tym sukcesem. Dla niektórych z nas sukces nadal mieści się na liście celów czy marzeń, czyli ciągle przed nami.
Niezależnie od tego, w jakich kategoriach postrzegamy sukces i w jaki sposób identyfikujemy się z wizerunkiem super kobiety, kobiety sukcesu i bizneswoman, nie byłoby możliwe kroczenie efektywną drogą przedsiębiorczości bez budowania odpowiedniego wizerunku.
Tytuł tego postu jest nieco przewrotny, ale dzisiaj pragnę się z Tobą podzielić moimi osobistymi spostrzeżeniami, których dokonałam, podczas wielu lat pracy z przedsiębiorcami, podczas szkoleń, które prowadziłam i spotkań towarzyskich.
Gadżety przedsiębiorczej kobiety to przede wszystkim:
1. WIEDZA
To podstawowy gadżet. Można mieć wygląd miss lub dobre i szerokie „plecy”, można pozycję zdobyć, „załatwić” albo kupić (nie, nie boję się tego, nie jestem nawet tym zgorszona i uważam, że nie ma sensu robić z tych spraw tajemnicy poliszynela) ale żeby się na danym miejscu utrzymać – nie wystarczy już ładna buzia czy tatuś na odpowiednim stołku. Naprawdę karierę robią raczej mądre kobiety – nawet jeśli nie do końca są życiowo zaradne i może czasem grzeszą naiwnością, to w swoim fachu są ekspertkami i mają odpowiedni poziom wiedzy (chociaż nie koniecznie wykształcenia). Bez wiedzy nie będziesz wiarygodna, nie staniesz się ekspertem czy autorytetem w swojej branży. Wykształcenie to zupełnie niezależna sprawa (wierz mi, jestem ekspertem)
2. DYPLOMACJA I DYSKRECJA
Dwie umiejętności niezbędne w relacjach i budowaniu lojalności klientów.
3. WYGLĄD
Nie mam tutaj na myśli parametrów czy wymiarów, ale raczej profesjonalny wizerunek, powierzchowność, która jest kongruentna z rolą społeczną, zawodem, stanowiskiem, pełnioną funkcją – czasem wymaga walki ze stereotypami, ale to właśnie to, w jaki sposób wyglądasz, rzutuje na to, jak postrzegają Cię ludzie, klienci, współpracownicy, przełożeni – pierwsze wrażenie jest bardzo trudno zmienić i „nadrobić”.
Dbaj o to, aby Twój wygląd był adekwatny do sytuacji, czysty, estetyczny, spójny z Tobą – niemniej czasem zapewne będziesz musiała zrezygnować z oryginalności na rzecz dostosowania się do sytuacji, „bycie sobą” za wszelką cenę w każdej sytuacji czasem może zaszkodzić w biznesie i sukcesie. Powiedzenie „nie oceniaj ludzi po wyglądzie” rzadko kiedy sprawdza się w relacjach biznesowych. Pamiętaj też, że pełnisz różne (zmienne) role i Twój wygląd może się zmieniać nawet kilka razy w ciągu dnia!
4. SPOSÓB BYCIA
Kiedyś na szkoleniach sprzedażowych było modne powiedzenie „jaki klient – taki dopasuj styl”. Teraz nie do końca się z tym zgodzę, chociaż osiąganie sukcesu to „sprzedawanie” siebie innym – autopromocja, odpowiednia prezentacja, adekwatny zestaw zdań „o sobie”. Nie chodzi o to, abyś się (zupełnie) nie wygłupiała, albo byś sztywno siedziała.
Mam na myśli wypracowanie sobie sposobu bycia podkreślającego właśnie to, jak bardzo kobietą sukcesu jesteś. Uwierz w siebie. Chodź pewnym krokiem, unikaj przemykania pod ścianami, nie chowaj się w kącie czy w ostatnim rzędzie na spotkaniu, nie zasłaniaj się koleżanką czy szefem. Bądź odważna, pewna siebie, patrz przed siebie, idź pewnym krokiem, z głową do góry, energicznie (pierś do przodu i wyprostowane plecy są możliwe niezależnie od tego, czy masz na sobie szpilki, czy nie). Nawet, gdy Twoja ołówkowa spódnica sprawia, że po schodach musisz wchodzić bokiem. Ćwicz te umiejętności, rozwijaj charyzmę przed lustrem niczym w grze The SIMS. Ćwicz komunikaty Ja. Ćwicz asertywność. W ogóle ćwicz – to zdrowe i dobrze wpływa na samopoczucie.
5. BYSTRA PUENTA / lub czasem CIĘTA RIPOSTA
…i zamieniania przypadkowych gaf sytuacyjnych czy błędów wynikających z gapiostwa w atuty; świadomość swoich słabszych stron i rezerw i przekuwanie ich w atuty.
6. ZABAWKI
…czyli rekwizyty / atrybuty – w zasadzie to dla tego punktu napisałam cały ten post. Ciekawe jesteście, co uważam za „gadżety przedsiębiorczej kobiety”?. Wizerunek tworzą również atrybuty. W biznesie jesteś trochę aktorką – wchodzisz w różne role, budujesz napięcie, tworzysz swój obraz za pomocą scenografii, rekwizytów, wyglądu i słów. Musisz znać rolę, wejść w rolę i się nie pomylić, bo rzadko kiedy jest sufler przed Tobą, przeważnie masz jedną szansę na zdobycie sympatii i trudno naprawić gafę, pomyłkę, zamazać wpadkę braku wiedzy czy kompetencji. Myślę, że gadżety, z którymi jesteś na co dzień zżyta, z którymi się nie rozstajesz a także to, jakimi się otaczasz mają bardzo duży wpływ na to, jak postrzegają Ciebie ludzie.
Gadżety mogą dopełnić Twojego profesjonalnego wyglądu lub (niestety) zupełnie go popsuć. Możesz sobie stworzyć zestaw gadżetów, którymi będziesz się posługiwała w czasie kontaktów biznesowych, które wzmocnią Twój przekaz i poprawią wizerunek. Pamiętaj proszę o spójności. Super smartfon z przyczepionym różowym misiastym pomponem podczas gdy jesteś profesjonalnym trenerem biznesu, coachem, ekspertem od funduszy unijnych czy ubezpieczeń raczej nie wzmocni twojego wizerunku, podobnie jak kolorowa guma balonowa żuta podczas spotkania, czy fryzura w dwa kucyki, jaką noszą czterolatki do przedszkola.
Możesz sobie natomiast pomóc:
– eleganckim notesem / kalendarzem / plannerem
– markowym piórem / długopisem
– dopasowaną do stroju aktówką lub torebką / teczką na dokumenty (lepsza jest mała torebka + aktówka/teczka niż shopperka na wszystko łącznie z zabawkami dziecięcymi, środkami czystości i higieny i dodatkowymi pieluchami – fajnie, że jesteś zaradna, ale na spotkaniu biznesowym…)
– tabletem / małym notebookiem, który w każdej chwili zwinnie możesz wyjąć z torebki i sprawdzić dane, zaprezentować prezentację czy film, ogólnie coś zademonstrować (zamiast tony drukowanych papierów i grzebania w nich w poszukiwaniu danych, co może sugerować chaos informacyjny w Twojej głowie lub brak znajomości tematu)
– ładne wizytówki, ulotki, gadżety promocyjne (nietypowe, charakterystyczne dla Twojego obszaru działania)
– periodykiem posiadanym przy sobie i np. przeglądanym w trakcie oczekiwania na klienta
– eleganckim zegarkiem.
Jeśli przyjmujesz klientów w biurze, niech Twoje biuro też wygląda jak miejsce pracy kobiety sukcesu, niech będzie charakterystyczne, tożsame z Tobą, oddaje Twoja pasję i zaangażowanie w pracę – wierzę, że tylko dzięki pasji można odnieść realny i realistyczny sukces.
Dlatego też postaraj się, aby:
– miejsce, w którym przyjmujesz gości czy klientów albo współpracowników nie rozpraszało chaosem i bałaganem, stertą niepotrzebnych rzeczy (nie mam na myśli sterylnego jak laboratorium wnętrza niczym z północnych magazynów dla minimalistów), niemniej warto wydzielić przestrzeń społeczną, w której przyjmiesz gości. Zachowaj w niej umiar i porządek
– otaczaj się umiarkowaną liczbą przedmiotów – ozdób, durnostójek, korzołapków, zdjęć rodziny w ramach, laurek i obrazków od dzieci itp. – chyba, że wiąże się to z Twoją pracą i jest częścią demonstracji sukcesów zawodowych (odradzam jednak, jeśli nie masz zamiłowania i czasu do wycierania kurzy regularnie)
– jeśli już koniecznie chcesz wywiesić na ścianie dyplomy i certyfikaty – wybierz 1-2 najważniejsze dyplomy(dla Ciebie lub dla Twojej profesji), podkreślające kompetencje (a nie sugerujące, ze głównie to bujasz się po konferencjach, seminariach, sympozjach i szkoleniach)
– tematyczny obraz a jeszcze lepiej – motto / przesłanie w wielkiej antyramie (ale tylko takie, które jest spójne z Twoimi przekonaniami) – to zawsze dobry pretekst do podtrzymania rozmowy, pokazuje też Twoje wartości i nieco Twojej natury, więc wybierz adekwatnie i rozsądnie.
– estetyczne pojemniki do organizowania i przechowywania
– spójność kolorystyczna, odpowiednio dobrane kolory
– tablica korkowa / magnetyczna z bardzo ważnymi informacjami
– spójny serwis kawowy (chyba, że jesteś projektantką kreatywną i spójność po prostu zupełnie do Ciebie nie pasuje)
– mini cukiereczki – koniecznie w oddzielnych papierkach (odradzam stanowczo ciasta czy nie trwałe owoce a także przekąski sugerujące, że ktoś grzebał już w nich biorąc swoją porcję)
– kwiaty doniczkowe lub żywe – taka roślinność ożywia wnętrze i wskazuje, że dbasz o szczegóły (ale nie uschnięte kikuty)
– sprzęt niezbędny do pracy.
A jeśli dojeżdżasz do klientów autem…
– czysty (z zewnątrz i wewnątrz) i w dobrym stanie samochód (wygląd gruszki ulęgałki z błotnikiem w łaty ze szpachli czy wstawką w kolorowe kwiatki ze szrotu jest słabym atrybutem – chyba, że jesteś artystką i będzie to Twój atut) – jeśli traktujesz auto jako „biuro” to postaraj się o jedno pudło na wszelkie papiery i drugie na śmieci i rzeczy do przejrzenia – zawalona papierami tylna kanapa nie buduje zaufania – choćbyś nie wiem jak tłumaczyła, że to artystyczny chaos twórczy
– buty na zmianę pasujące do stroju (oraz umiejętność zmiany ich w taki sposób, aby klient patrzący akurat w oczekiwaniu na Ciebie przez okno nie wiedział, w jaki sposób je zmieniasz – choć w niektórych sytuacjach może być to dość zabawne)
– wieszak na żakiet / płaszcz – poprawia komfort jazdy, również w trosce o estetykę ubrań
– ubrania, które po odpięciu pasa bezpieczeństwa na miejscu, nie wyglądają jak „psu z gardła wyjęte”.
A jakie są Twoje gadżety, przedsiębiorcza Kobieto?
PS. Artykuł został opublikowany na portalu kreatorkajutra.pl
