Właśnie skończyłam czytać „Projekt szczęście” Gretchen Rubin. I przyznaję – zrobiła na mnie wrażenie. Książkę wypatrzyłam na półce w sypialni u znajomej. Okładka mnie olśniła – tytuł zaciekawił. Miałam wrażenie, że czytałam gdzieś wcześniej oprzeczytaj