Długo zastanawiałam się, jakie produkty każda kobieta powinna mieć. Im dłużej myślałam, tym bardziej lista się wydłużała. I nie jedynie produkty stricte posiadające materię chciałabym tu wskazać.
- PODSTAWY GARDEROBY
Nie chodzi tutaj absolutnie o wielką szafę czy oddzielny pokój. Myśląc o tym, bez czego absolutnie nie mogłabym się obejść i nie obchodziłam się przez wiele lat, niezależnie gdzie pracowałam i na jak bardzo eksponowanym stanowisku, mogłabym wymienić kilka podstawowych rzeczy:
– żakiet – myślę, że na dzień dzisiejszy mogę śmiało stwierdzić, iż od wielu lat to podstawowy składnik moich zestawień. Podstawowa część mojej garderoby. Myślę, że używam żakietu w 80% sytuacji. Zarówno do spodni, jak i do sukienek, spódnic. W lecie jako narzutka, w zimie jako dodatkowa warstwa ubrania, którą w razie potrzeby można zdjąć razem z kurtką (o ile pod żakietem jest wszystko ok). W mojej szafie obecnie jest jakieś 10 żakietów, w różnych kolorach, z rożnych tkanin. Jest to jeden z najpotrzebniejszych produktów garderobianych. Można nim stylizować zestawienia na sportowe, eleganckie, formalne, luzackie, spotkanie z przyjaciółkami, wyjście na dyskotekę, ale również oficjalny obiad świąteczny u teściów czy bardziej koktajlowe spotkanie. Mam jeden dyżurny czarny garnitur ale pozostałe żakiety to odrębne części garderoby. Nie, nie pracuję w korpo, gdzie obowiązuje dress code J każda kobieta żakiet powinna mieć, nawet jeśli nie na co dzień, to na wszelki wypadek J
– czarne szpilki – nie noszę szpilek. Nie lubię nawet szpilek. Ale jedne czarne mam. Na wysokim obcasie, proste z kokardką. Uważam, że powinny być w szafce na buty każdej kobiety. Szpilkami można zaaranżować elegancję nawet w jeansach i białym t-shircie. Nie mówiąc już o tym, że do wszystkiego pasują J są uniwersalne. Ale pamiętajcie – szpilki to szpilki, min. 7 cm obcas (nie pantofelki na kaczuszce w stylu Coco Chanel).
– mała czarna – absolutnie musisz ją mieć. Uniwersalna, do kolana (lub przed, ale nie za bardzo) najlepsza (najbardziej uniwersalna) bez rękawów lub z krótkim rękawkiem. Z dobrego gatunku materiałów. To sukienka na tyle uniwersalna, że założysz ją i na tańce, i na rozmowę o pracę i na wystąpienie publiczne, i na pogrzeb. Mała czarna powinna być prosta, bez ozdóbek, bo jej charakter nadają wykorzystane w stylizacji dodatki.
– perfumy – szukałam takiego cytatu, który gdzieś kiedyś widziałam, zdaje mi się, że również Mistrzyni COCO, ale nie mogłam znaleźć. Generalnie bez perfum kobieta jest naga. Nigdy przesadnie nie używałam, potem przestałam, a teraz wracam. Nie mam jakiegoś swojego ulubionego zapachu – kiedyś moim marzeniem było L’eau Par by Kenzo. Miałam flaszeczkę, jednak było to w czasach, gdy nasza Córka uczęszczała do żłobka i przedszkola i źle jej się kojarzą te perfumy, więc poprosiła mnie, żebym ich już nie używała. Woziłam je potem w aucie, ale kto rano pamiętałby o tym, żeby się popryskać. Stanowczo nie jestem fanką perfum w sensie takim, że mam ich kilka butelek, albo śledzę nowości i pożądam nieustannie. Mam 2 flaszeczki w użyciu (obie dostałam w prezencie) i kilka starych zalęgających w łazience (pewnie już się nie nadają). Przeważnie rano lekko się dopieszczam zapachem, ale czasem się śpieszę i zapominam (?!). Uważam jednak, że nawet jeśli nie używasz na co dzień żadnego zapachu, to przy „większym wyjściu” lekka mgiełka nadająca charakteru jest wskazana.
– koronkowy stanik (ładny, wygodny, wysokiej jakości) – nawet jeśli jesteś typem casual, sport czy fitness ładny koronkowy stanik powinien się znaleźć w Twojej szafie na zawsze. Nawet, jeśli na co dzień nie będziesz go zakładała, to warto mieć jeden na wyjątkowe okazje – randkę, rocznicową kolację, pod „małą czarną” albo na poprawę humoru, aby poczuć się wyjątkową kobietą. Jeśli masz ochotę dokup do tego majtki i / lub inne akcesoria.
- KUBEK
Dziwnie zabrzmiało? Zaintrygowało? Uważam, że żadna kobieta nie może się absolutnie obejść bez ulubionego kubka / szklanki / filiżanki – na kawę, na herbatę, na ziółka, na gorące kakao. Znacie jakąś, która nie ma swojego ulubionego naczynia na ciepły napój? Ja nie znam. Z takiego naczynia napój smakuje inaczej. Pachnie inaczej. Daje ukojenie, spokój, energię – to, czego akurat potrzebujesz.
PS.(ulubione naczynie objawia się tym, że jest nieustannie w użyciu, nie podajemy w nim napojów NIKOMU INNEMU, a jak ktoś inny nieopacznie zrobi sobie w tym naczyniu napitek, to ogarnia nas niepokój).
- ULUBIONĄ KSIĄŻKĘ (albo kilka)
Nie ważne jaką – przygodową, fantasy, kucharską, ogrodniczą, hobbystyczną, rozwojową, literaturę piękną, romans, beletrystyczną, poezję. Taką, po którą sięgnie, gdy jest jej smutno, gdy jest jej wesoło, gdy chce się zrelaksować bądź zainspirować, albo szuka przesłania i siły na kolejny dzień.
Chińskie przysłowie mówi: „Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”
A Z NIEMATERIALNYCH RZECZY….
Kobieta zawsze powinna mieć czas na relaks oraz swoje hobby.
Jedna myśl na temat “PRODUKTY, KTÓRE KAŻDA KOBIETA POWINNA MIEĆ”